Andrij Szewczenko złożył dziś specjalną wizytę na boisku treningowym w Mediolanie, spotykając się z byłym kolegą z drużyny Paolo Maldinim oraz obecnymi zawodnikami Theo Hernandezem i Olivierem Giroud.

Ukrainiec spędził najlepsze lata swojej kariery na San Siro w latach 1999-2006, wracając na wypożyczenie w latach 2008-09 po trudnym okresie dostosowawczym w Chelsea.
Zdobył Ligę Mistrzów, tytuł mistrza Serie A, Złotą Piłkę i strzelił 175 bramek w 322 meczach dla Rossoneri.
Sheva odwiedził teren Milanello, gdzie rozmawiał z dyrektorami Maldinim i Rickym Massarą, trenerem Stefano Piolim i drużyną.
Jak podaje MilanNews.it, Giroud był pozytywnie zaskoczony spotkaniem ze swoim bohaterem i wyglądał na oszołomionego, gdy mógł porozmawiać z Szewczenką.
Fani skorzystali z okazji na Instagramie i Twitterze, aby zażartować, że 46-latek nadal wygląda w dobrej formie i powinien założyć buty, być może stwarzając większe zagrożenie zdobycia bramki niż obecni napastnicy Divock Origi i Ante Rebic.
W końcu jest tylko pięć lat starszy od Zlatana Ibrahimovica.
Źródło: MilanNews.it