Dziś wieczorem Arsenal rozgrywa swój mecz, gdy na Emirates przyjeżdża Everton. Zwycięstwo pozwoliłoby Arsenalowi wyprzedzić Manchester City o pięć punktów na szczycie Premier League. Express Sport przygląda się, w jakim składzie powinien wystąpić Mikel Arteta.

Jaki skład Arsenalu na mecz z Evertonem?
Tylko jeden bramkarz zachował w tym sezonie więcej czystych kartek niż Aaron Ramsdale. Jednak tylko 10 z nich miało miejsce w domu.
Nottingham Forest i Newcastle to jedyne drużyny przyjezdne, które nie zdobyły bramki na Emirates. Arsenal nie zawsze może liczyć na to, że do wygrania meczu wystarczy strzelić przynajmniej dwa razy, chociaż Everton ostatnio nie jest zbyt płodny.
Na papierze, Everton wydaje się być trudniejszym z dwóch najbliższych spotkań dla Arsenalu. W sobotę do północnego Londynu przyjeżdża Bournemouth i Arteta może być bardziej skłonny dać odpocząć zawodnikom na ten mecz, jeśli dziś zdobędzie trzy punkty.
Dlatego też prawdopodobnie zostanie wybrana pierwsza czwórka rezerwowych. William Saliba i Gabriel mają już za sobą małą sprzeczkę po sobotnim zwycięstwie nad Leicester.
W środku obrony powinni rozpocząć 25. mecz ligowy z rzędu w tym sezonie. Ben White i Oleksandr Zinchenko zajmą pozycje full-back.
Arteta będzie chciał wprowadzić do wyjściowej jedenastki zawodnika o fizyczności Thomasa Parteya po jego kontuzji. Partey pojawił się na King Power Stadium, ale odbył tylko kilka sesji treningowych.
Arteta nie chce ryzykować dalszych uszkodzeń, więc jeśli Partey nie będzie w pełni gotowy, pozostanie przy Jorginho. Granit Xhaka mógłby wkrótce odpocząć, ale być może będzie to musiało poczekać do weekendu.
Fabio Vieira może zastąpić Xhakę lub Martina Odegaarda. Arteta prawdopodobnie pozostanie jednak przy swoim kapitanie.
Jednym z największych dylematów Artety jest to, czy wprowadzić z powrotem Eddiego Nketiah. Leandro Trossard zaimponował w sobotę jako fałszywa dziewiątka i nadał inny wymiar atakowi.
Belg potrafił lepiej niż Nketiah łączyć grę z bliską kontrolą, a także z łatwością wymieniać się z Gabrielem Martinellim. Dwa gole Martinellego w dwóch meczach oznaczają, że prawdopodobnie Trossard i Nketiah będą strzelać.
Nketiah być może będzie musiał poczekać, ponieważ Trossard nie zrobił nic złego. Bukayo Saka wystąpi w swoim 67. meczu ligowym z rzędu.
Źródło: express.co.uk