Paris Saint-Germain prowadzi rozmowy w sprawie powołania Stevena Gerrarda na stanowisko kolejnego menedżera. Niedoszły trener reprezentacji Polski prowadził również rozmowy z Leeds United.

Tak twierdzi szkocki Daily Express, który donosi, że strona Parc des Princes jest coraz bardziej sfrustrowana Christophe Galtier. Szefowie PSG są sfrustrowani po porażce 2-1 z Marsylią, która wyrzuciła liderów Ligue 1 z Coupe de France w ostatniej 16.
Również Bayern Monachium prowadzi z PSG 1-0 po pierwszym meczu rundy 16 Ligi Mistrzów. Les Parisiens rozważają więc zmianę kierownictwa zaledwie siedem miesięcy po zatrudnieniu 56-latka w miejsce Mauricio Pochettino. Objął on stanowisko w lipcu na podstawie dwuletniej umowy.
Mianowanie Gerrarda na miejsce Galtiera interesuje katarskich właścicieli Paris Saint-Germain, ponieważ postrzegają oni legendę Liverpoolu i Anglii jako postać o dużym znaczeniu. Uważają również, że 42-latek wzmocni ich, mimo że w październiku został zwolniony przez Aston Villę.
Gerrard spędził 11 miesięcy na Villa Park i prowadził 40 meczów we wszystkich rozgrywkach. Jego bilans z Birmingham wyniósł 13 zwycięstw i osiem remisów do 19 porażek. Za jego kadencji, przed zatrudnieniem Unaia Emery’ego, The Villans strzelili 52 bramki i zdobyli 49.
Paris Saint-Germain nie podjęło jeszcze decyzji o zwolnieniu Galtiera i wyborze Gerrarda na kolejnego menedżera. Po 24 meczach Les Parisiens mają pięć punktów przewagi w tabeli Ligue 1. Jednak wyjście z Ligi Mistrzów może okazać się decydujące dla przyszłości Francuza.
8 marca Bayern Monachium podejmie PSG w drugim meczu 16. kolejki. Jednak Paris Saint-Germain starające się o Gerrarda byłoby dziwne po jego nieudanym okresie w Aston Villi. Były trener Rangersów prowadził również niedawno rozmowy z Leeds w sprawie zastąpienia Jesse Marscha.
Źródło: Daily Express